Tytułowe pytanie może sobie zadawać każdy, kto chce gdzieś ulokować swoje oszczędności. Szczególnie, że w obecnym natłoku instytucji bankowych, czasami ciężko zweryfikować prosty fakt:
Czy bank, któremu chcę powierzyć moje oszczędności jest godny zaufania?
Jeżeli zadajesz sobie pytania:
- Czy mój bank jest naprawdę bankiem?
- Jak mogę sprawdzić, czy moje pieniądze są bezpieczne?
- Gdzie zaciągnąć długoterminowy kredyt?
To przedstawiam Ci 3 absolutnie proste sposoby na to, jak rozpoznać rzetelną instytucję bankową. Znajdziesz tu również kilka linków do bardzo przydatnych stron internetowych. Mam nadzieję, że pomoże Ci to w wyborze rzetelnego banku, któremu będziesz chciał powierzyć Twoje oszczędności.
Postaw bezpieczeństwo Twoich pieniędzy na pierwszym miejscu
Powierzając swoje pieniądze zastanawiasz się, czy będą bezpieczne. Podobnie zaciągając zobowiązanie chciałbyś być spokojnym, że będziesz spłacał je zgodnie z harmonogramem i nikt niespodziewanie nie poprosi o zwrot zadłużenia.
Takie wątpliwości są słuszne i uzasadnione, bo coraz łatwiej pogubić się w gąszczu instytucji finansowych, banków, para-banków, SKOK-ów, czy kas pożyczkowych.
Po pierwsze: Sprawdź listę ostrzeżeń publicznych KNF
Instytucje finansowe są kontrolowane przez Komisję Nadzoru Finansowego. Podejrzenia o popełnienie przestępstwa są podawane do wiadomości publicznej i można je sprawdzić na stronie KNF.
Pod tym linkiem znajdziesz pełną listę, podzieloną pod względem podejrzeń, co do przestępstw lub wykroczeń, popełnionych przez różne instytucje finansowe.
Listy są podzielone na kilka kategorii. Możesz między innymi sprawdzić, jakie firmy wykonują czynności bankowe lub prowadzą działalności maklerską bez zezwoleń Komisji Nadzoru Bankowego.
Jeśli znajdziesz znajomą firmę na tej liście, przemyśl czy nadal chcesz powierzać jej Twoje pieniądze. Może się to wiązać z dużym ryzykiem.
Przy okazji – Amber Gold pojawił się na liście ostrzeżeń na długo przed nagłośnieniem sprawy w mediach.
Co ciekawe, jeśli jesteście zainteresowani tematem, możecie zapisać się na newsletter od KNF, informujący Was o nowych pozycjach na liście ostrzeżeń publicznych.
Wyszukiwarka podmiotów nadzorowanych przez KNF
Po drugie: Sprawdź, jak radzi sobie Twój bank.
Jest to zadanie dla bardziej wytrwałych klientów. Jeżeli jednak planujesz ulokować większe oszczędności, to powinieneś chociaż pobieżnie sprawdzić, jak radzi sobie wybrany przez Ciebie bank. Można to zrobić, korzystając z raportów KNF, które pokazują przekrój sytuacji finansowej systemu bankowego w Polsce.
Dodatkowo, spróbuj poszukać informacji w raportach finansowych, publikowanych bezpośrednio przez banki. Są one zazwyczaj dostępne na stronach internetowych poszczególnych banków.
Poniżej widzisz wyniki finansowe netto największych banków w Polsce z raportu za I półrocze 2014. Jak łatwo zauważyć, część z nich kończyła pierwsze półrocze 2014 roku z mocno ujemnym wynikiem finansowym.
Spójrz sam:
Źródło: www.knf.gov.pl |
4 punkty, na które zwrócisz uwagę, sprawdzając wiarygodność finansową banku
Warto sprawdzić wiarygodność banku, z którego usług zamierzamy skorzystać. Jest to jednak zadanie dla bardzo chętnych. Wymaga ono nieco więcej znajomości tematu, a także zacięcia do przeszukiwania danych i czytania raportów. Statystyczny klient banku raczej nie zwraca na te aspekty uwagi.
Zakładam, że jesteś zainteresowany sprawdzaniem szczegółowych informacji na temat swojego banku.
Powinieneś więc zwrócić uwagę na poniższe czynniki. Sprawdź ich poziom w danych finansowych konkretnego banku i porównaj odpowiednio z danymi z rynku bankowego:
- Odsetek kredytów zagrożonych – najprościej mówiąc, jest to stosunek kredytów opóźnionych w spłacie (powyżej 60 dni) lub całkowicie niespłacanych do ogólnej liczby kredytów udzielonych klientom.
Oczywiście najlepiej, aby stosunek ten był jak najniższy. Jeżeli bank ma znaczną część kredytów nie spłacanych, może napotkać problemy z płynnością finansową. Obecnie największym problemem w tym zakresie są kredyty walutowe. Głównie ze względu na wysokie koszty ponoszone przez kredytobiorców – powodują największe kłopoty ze ściągalnością należności banków.
- Współczynnik wypłacalności banku – można go uzyskać, dzieląc kapitał własny banku przez wszystkie aktywa.
Wskazane jest, aby poziom tego współczynnika był jak najwyższy – wówczas rośnie bezpieczeństwo danego banku. Dzięki temu wskaźnikowi wiemy, czy bank jest w stanie przetrwać sytuację kryzysową, która mogłaby być spowodowana na przykład udzieleniem zbyt dużej liczby kredytów niespłacalnych.
- Stosunek kredytów do depozytów – w teorii bank powinien udzielać kredytów swoim klientom, korzystając z depozytów złożonych przez innych klientów.
W praktyce jednak może być rożnie. Jeżeli wartość kredytów przekracza wartość depozytów, oznacza to agresywne zarządzanie finansami banku, co jest niebezpieczną grą z punktu widzenia stabilności i płynności banku. Szczególnie, jeśli weźmiesz pod uwagę poprzednie czynniki. Najlepiej, aby stosunek ten był jak najniższy.
- Współczynnik płynności – płynność banku oznacza jego zdolność i gotowość do wypłaty gotówki w razie konieczności, bez ponoszenia strat.
Może ona być określona poprzez depozyty utrzymywane w gotówce lub środki na rachunku banku w Narodowym Banku Polskim. Ma ona szczególne znaczenie w przypadku, gdyby doszło do masowego odpływu kapitału z banku (na przykład wycofywania przez klientów środków zgromadzonych na lokatach).
Jeżeli bank ma do dyspozycji dużą ilość wolnych pieniędzy, problem nie musi istnieć. Może natomiast pojawić się, jeśli w dużej części pieniądze banku ulokowane są w długoterminowych inwestycjach, przy których wycofanie się, oznaczałoby bardzo wysokie koszty.
Po trzecie: Sprawdź, czy instytucja podlega ochronie Bankowego Funduszu Gwarancyjnego
Bankowy Fundusz Gwarancyjny gromadzi od banków obowiązkowe składki na wypadek ich niewypłacalności. Dzięki temu zapewnia zwrot środków, które były powierzone przez klientów bankowi, postawionemu w stan upadłości.
Jego ochroną są objęte wszystkie banki mające swoją siedzibę na terytorium RP a także wszystkie spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe.
Źródło: www.bfg.pl |
Klienci mają 100% gwarancję zwrotu środków w wysokości do 100 tys. euro z depozytu w banku postawionym w stan upadłości. Stąd też, posiadacze sporych oszczędności starają się ulokować swoje pieniądze w kilku bankach, aby w razie konieczności, w każdym z nich mieć możliwość odzyskania powyższej kwoty.
Czasami można spotkać się z głosami, że zabezpieczenie zapewniane przez BFG nie jest wiele warte w stosunku do pieniędzy ulokowanych we wszystkich bankach, które są objęte jego gwarancjami.
Z drugiej strony, zakładanie sytuacji jednoczesnej upadłości wszystkich banków w Polsce może być przesadą.
Więcej o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym przeczytasz w poniższych artykułach:
Co powinieneś wiedzieć o bezpieczeństwie swoich pieniędzy w banku? – ulotka Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, zawierająca informacje na temat bezpieczeństwa oszczędności w bankach, w pigułce.
Co nam daje Bankowy Fundusz Gwarancyjny? – interesujący artykuł na nbportal.pl przybliżający czytelnikom główne zadania i sposób działania BFG. Rozszerza informacje, jakie znajdziecie na ulotce we wcześniejszym linku. Szczególnie przydatny dla osób, które poznają temat po raz pierwszy.
Niech Twoje oszczędności pracują dla Ciebie bezpiecznie!
Sprawdzenie informacji w 3 opisanych powyżej krokach, pozwoli Ci upewnić się, że Twoje oszczędności nie przepadną w wyniku problemów finansowych instytucji, której je powierzyłeś.
Sprawdź i niech Twoje pieniądze pracują dla Ciebie, kiedy Ty będziesz spał spokojnie.
Tak, jak już wcześniej wspomniałem, badanie wiarygodności finansowej banku przy wykorzystaniu raportów z rynku i banków to zadanie dla bardziej wytrwałych klientów.
Dla każdej osoby zaczynającej swoją przygodę z kontem w banku, zupełnie wystarczające będzie upewnienie się, czy instytucja, której zamierza powierzyć swoje pieniądze nie znajduje się przypadkiem na liście ostrzeżeń Komisji Nadzoru Finansowego oraz, czy powierzone pieniądze są pod ochroną Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.
A co Ty uważasz?
Może masz własne sugestie, co do tego, jak można dodatkowo sprawdzić wiarygodność banku, któremu powierzasz Twoje pieniądze?
Jeśli tak – podziel się tym w komentarzach. Gorąco zachęcam.
O! Fajny artykuł. Nigdy nie pomyślałem, żeby sprawdzić bank, z którym w jakiś sposób chciałbym się „związać”. Teraz będę bardziej bezpieczny i od razu sprawdzę sobie co się dzieje z bankiem, w którym mam konto bankowe.
Cześć!
Cieszę się, że wpis się spodobał. Naprawdę warto wiedzieć, czy umieszczamy nasze pieniądze w bezpiecznym miejscu i polecam każdemu przyjrzenie się instytucji, szczególnie jeśli zachęca nas „zbyt” atrakcyjnymi warunkami, jak na zdrowy rozsądek.
Pozdrawiam, Bartek
Przyznam że dowiedziałem się z tego artykułu kilku interesujących rzeczy o których wcześniej nie wiedziałem m.in dla jakiej kwoty istnieje gwarancja 100% zwrotu w przypadku upadłości banku. Nie wiedziałem też o tym że w latach 1995-1998 była taka duża upadłość banków spółdzielczych. Ktoś wie z czym było to związane?
Cześć Karol!
Dziękuję za komentarz, cieszę się, że artykuł jest przydatny 🙂
Co do Twojego pytania, poszukałem z ciekawości trochę więcej na ten temat i wychodzi na to, że do głównych przyczyn tak dużej ilości upadłości banków spółdzielczych w latach 90-tych przyczyniło się:
– słabe zarządzanie ryzykiem kredytowym;
– niska jakość aktywów banków, połączona z dużymi stratami, przez które aktywa te nie pokrywały zobowiązań;
– słabe kwalifikacje kadry;
– wiele banków – nie tylko spółdzielczych – składało nierzetelne sprawozdania do NBP, co przekładało się na niemożność podjęcia w odpowiednim czasie interwencji przez tą instytucję.
Polecam lekturę artykułu na bankier.pl:
Jeśli upadały banki, to spółdzielcze
Oraz publikacji KNF:
Nadzór bankowy 1989-2006
Pozdrawiam i zapraszam ponownie, Bartek 🙂
Jeśli chodzi o wysokie kredyty, szczególnie kredyty hipoteczne na mieszkania, ludzie nie sprawdzają banku, tylko wybierają ten, gdzie taki kredyt otrzymają, a jeśli jest takich kilka to patrzą na lepsze warunki. Nie sprawdzają historii banków. Co niektórzy owszem, ale myślę, że jest to mały odsetek. Ludzie patrzą na aktualne oferty, a nie to co się działo kiedyś.
Cześć!
Masz rację, na takie rzeczy mało kto zwraca uwagę, szczególnie przy braniu kredytów. Częściej uwaga klientów skupia się na kondycji banku, jeśli chcą ulokować pieniądze lub zainwestować. Jednak myślę, że w przypadku brania kredytów też warto zwrócić uwagę na to, co się dzieje z daną instytucją. Po co mieć potem problem z załatwianiem spraw z upadającym bankiem.
Dzięki za komentarz i zapraszam ponownie, Bartek 🙂